150 lat wcześniej
Jest piękna lipcowa, gorąca noc. Zbliża się godzina 4: 30 w nocy.
Wszyscy ludzie śpią.
Światła w miastach są pogaszone.
Jednak w małym Kanadyjskim miasteczku liczącym trzydzieści tysięcy mieszkańców
coś się dzieje.
Stratford to małe spokojne miasteczko
w Ontario w Kanadzie. Czy takie spokojne, to ludzie mogą się spierać.
W ostatnim czasie zginęło tutaj
bardzo wielu młodych ludzi w niewyjaśnionych okolicznościach. Jednak ja znam
prawdę.
Ludzie porywani są przez ciemne,
mroczne siły i tylko najwyższy z Serafinów może pokonać zło śpiące w tym
mieście.
Nagle z pobliskiego cmentarza
usłyszałam krzyk. Od razu poleciałam w tamto miejsce, lecz ten widok
przeraziłby nawet najbardziej doświadczonego anioła.
Mimo że już dwieście lat należałam
do tego gatunku to nadal takie widoki sprawiały, że moje ciało nieruchomiało.
Jeden z wampirów, akurat wysysał
życie z biednego blond włosego chłopaka. Starałam się go uratować, lecz na nic
zdał się mój trud. Chłopak zmarł na miejscu, a ja w porywie gniewu zniszczyłam
wampira.
Wiedziałam, że poniosę tego
konsekwencje. Tak, więc straciłam swoje skrzydła i stałam się pierwszym upadłym
aniołem na świecie. Jednak było kilka rzeczy, o których aniołowie nie mieli
pojęcia, do momentu mojej utraty skrzydeł i obiecuję, że nigdy się tego nie
dowiedzą.
Rok temu
Cały świat od kilku lat mówi o wspaniałym
Kanadyjskim piosenkarzu pochodzącym ze Stratford.
Och, Kanada to tam zaczęła się moja
przygoda. Ale nie w tym rzecz. Dwa lata temu miał poważny wypadek i został
aniołem.
Od tamtej pory bacznie go obserwuję
i nie podoba mi się to, co widzę. Wielka Rada za zwyczaj nie pozwala na takie
zachowanie, ale cóż ten chłopak ostatnio chyba w ogóle nie widział się z
przełożonymi, bo woli imprezować.
Jak tak dalej pójdzie, to nie wiem,
co z nim będzie. Muszę przemówić mu do rozumu, nim będzie za późno.
___________________________________________________________________________________
Po przeczytaniu skomentuj :)
Mam nadzieję, że spodoba wam się rozdział.
Jak sądzicie bohaterce zdąży na czas ostrzec Justina?
Jak Justin skończy?
Nadal będzie dobrym aniołem, czy zostanie oddalony od nieba?
Życzę przyjemnego czytania, a odpowiedzi na te pytania poznacie niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz